zzl zarządzanie hr narzędzia hr
Problematyka motywowania należy do jednej z najbardziej złożonych w psychologii i najbardziej rozbudowanych w zarządzaniu. Jednak cała ta niezwykle obszerna i bardzo wyspecjalizowana wiedza jest niemal całkowicie bezużyteczna dla menedżera, który na co dzień zmagać się musi z problemami podtrzymania zaangażowania ludzi w bieżącą realizację wyznaczanych przez siebie celów. Ponad dekada doświadczenia w pracy jako menedżera sprzedaży, a następnie równie długi okres w charakterze trenera przekonały mnie, że menedżerowie potrzebują rozwiązań opartych na naukowej wiedzy, lecz odpowiadających na bardzo konkretne potrzeby ich organizacji. W oparciu o tę refleksję powstał autorski <strong>Pięcioczynnikowy Model Zaangażowania </strong>będący rodzajem mapy drogowej po złożonych zagadnieniach motywowania, w którym akcent położony jest na praktyczne rozwiązania problemów z jakimi kierownicy i pracownicy najczęściej spotkają się w naszym kraju.
Zawsze dziwi mnie w szkoleniach dotyczących motywowania dość pobieżne traktowanie lub wręcz pomijanie motywowania finansowego i skupianie się na sprawach pozafinansowych. Tymczasem olbrzymia większość pracowników, gdy spytać co ich motywuje wskazuje właśnie na czynniki finansowe. Jednak rozumiem skąd bierze się ta rezerwa: po pierwsze w szkoleniach najczęściej uczestniczą menedżerowie liniowi, którzy nie kształtują systemu płac w przedsiębiorstwach; po drugie trenerzy obawiają się poruszania tematów finansowych, aby nie usłyszeć od menedżerów, że pieniędzy na podwyżki nie ma, a właśnie tego najbardziej oczekują pracownicy.
W rezultacie na szkoleniu trenerzy nie zajmują tym tematem, co powoduje, że uczestnicy nie uczą się wykorzystywania w sposób optymalny elementów motywowania materialnego jakie dają im do dyspozycji ich organizacje. Stąd potrzeba by na szkoleniu z motywowania przyjrzeć się temu, co charakteryzuje systemy wynagrodzeń i jak umiejętności pracowników są z nimi powiązane, jaka jest specyfika systemów premiowych i w jakiej relacji te elementy pozostają w stosunku do oceny pracownika.
O ile, gdy spytać o to co ich motywuje pracownicy wskazują najczęściej na finanse, o tyle badania naukowe eksplorujące jakie obiektywnie czynniki organizacyjne mają największy wpływ na motywację pracowników wskazują na relację szef - pracownik. Tymczasem właśnie z tą relacją my Polacy mamy pewien problem. Nasz stosunek do autorytetów jest neurotyczny. W rezultacie badający sytuację w naszych firmach socjologowie porównują je często do dziewiętnastowiecznego folwarku, którym dziedzic rządzi otoczony przez nienawidzących go fornali. Obie strony nie ufają sobie i nie darzą się szacunkiem.
Dlatego proponuję na swoim warsztacie podróż w czasie i skorzystanie z wiedzy nagromadzonej w wieku dwudziestym i następnym. Zamiast kijka i marchewki budowę autorytetu, zamiast nieustannej kontroli kształtowanie partnerstwa rozwijającego w pracowniku poczucie odpowiedzialności, zamiast władzy opartej jedynie na pozycji w hierarchii relacje z pracownikiem oparte na szacunku, a może nawet na zwykłej ludzkiej sympatii.
O tym czynniku piszą wszyscy i mają rację: to nasza polska niezdolność do łączenia się w grupy i współdziałania. Nasz wybujały indywidualizm nie musiałby wcale przeszkadzać w funkcjonowaniu organizacji, gdybyśmy potrafili jednocześnie uznawać różnice i wypracowywać wspólne cele. Z tym jednak bywa różnie po części dlatego, że menedżerowie jeśli chodzi o wykorzystanie tzw. “procesu grupowego” poruszają się niemal całkowicie intuicyjnie. Na szkoleniu mają szanse uporządkować swoją wiedzę w tym temacie, tak aby dostosować swoje działania do specyfiki grupy i nadać jej odpowiednią dynamikę dzięki wykorzystywaniu poczucia przynależności, hierarchii i rywalizacji.
Z tą częścią szkolenia jest jak z polisą ubezpieczeniową: mając nadzieję, że nigdy nam się pewne rzeczy nie wydarzą, lepiej jednak być na nie wcześniej przygotowanym. Spadki motywacji, rutyna, konflikty, a nawet wypalenie zawodowe - zaskoczą nas mniej boleśnie, gdy będziemy coś o nich wiedzieć. Najważniejsze jest jednak, że bardzo często możemy ich uniknąć jeśli będziemy znali i chcieli zastosować odpowiednią profilaktykę. Dlatego w tej części warsztatu poznają Państwo sposoby zapobiegania tym ryzykom jeszcze zanim na dobre dotkną Was i zespoły, którymi zarządzacie.
Na deser prawdziwy skarb każdego nie tylko pracownika, lecz po prostu człowieka. Czyli motywacja wewnętrzna, radość z tego, że wykonuję dane działanie oparta o najróżniejsze emocje, których cechą wspólną jest entuzjazm. Posiadanie takiej motywacji i umiejętność jej pielęgnowania u swoich współpracowników jest w mojej opinii umiejętnością bezcenną i stanowi o atrakcyjności naszego przywództwa. Stąd na koniec proponuję wnikliwe spojrzenie na mechanizmy działania motywacji wewnętrznej, a także na narzędzia zarządzania szczególnie istotne dla jej wywołania i podtrzymania.
Po dwóch dniach intensywnego treningu w wyżej wymienionych obszarach uczestnicy wchodzą w posiadanie mapy drogowej umożliwiającej swobodne poruszanie sie po tej rozległej tematyce. A dalszą podróż, uwzględniającą specyfikę różnych organizacji, w których pracujemy, będą mogli już Państwo kontynuować sami prowadząc wnikliwe obserwacje Waszych zespołów, eksperymentując z różnymi rozwiązaniami, wzbogacając wiedzę dzięki lekturze książek i uczestnictwie w kolejnych warsztatach.
opublikowano: 2014-12-08
kontakt: